Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Szkoły w Anglii zamykane z powodu strajków nauczycieli

Wiele szkół w Anglii prawdopodobnie zostanie zamkniętych w środę, ponieważ nauczyciele ponownie decydują się na strajk z powodu niskich zarobków.

Jest to już szósty narodowy strajk członków National Education Union (NEU) od lutego, a kolejny zaplanowany jest na piątek.


Zakłócenia w funkcjonowaniu szkół mogą mieć wpływ nie tylko na lekcje, ale także na zaplanowane imprezy kończące semestr, takie jak dzień sportu, koncerty czy wycieczki szkolne.

W miarę postępujących protestów i głosowań strajkowych szkoły muszą przygotować się na dalsze zakłócenia w nadchodzącym roku szkolnym.

Minęło ponad pięć miesięcy, odkąd nauczyciele po raz pierwszy zaczęli strajkować i od tego czasu zaoferowano im 5% podwyżki na rok 2022-23.

Tym razem, nauczyciele domagają się podwyżek przewyższających inflację oraz dodatkowych środków finansowych, aby żadne podwyżki nie były pokrywane kosztem istniejących budżetów szkół.


Chociaż od pierwszego strajku minęło wiele czasu, to relacje między stronami konfliktu pozostają nadal napięte.

Nie prowadzi się żadnych rozmów między związkami zawodowymi a Departamentem Edukacji (DfE) i nie widać wyraźnego rozwiązania.

Ile zarabiają nauczyciele w Wielkiej Brytanii?

Według BBC ustawowe wynagrodzenie początkowe dla nauczycieli w Anglii ma wzrosnąć do 30 000 funtów rocznie od września 2023 r.

Nauczyciele szkół państwowych w Anglii zarabiali średnio 38 982 funty w roku szkolnym 2021/22.


Można to porównać z 39 009 GBP w Walii i 40 026 GBP w Szkocji.

Średnia pensja dyrektora szkoły w Anglii w tym samym okresie wynosiła 74 095 funtów, a innych ważniejszych pracowników 57 117 funtów.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Najgorętszy dzień na świecie od czasu rozpoczęcia pomiarów
 Czytaj następny artykuł:
Ceny w supermarketach w Wielkiej Brytanii zaczynają spadać — twierdzi Sainsbury's