Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Kolejny rasistowski atak w Belfaście

Nowa fala ataków na obcokrajowców w Belfaście zatacza coraz szersze kręgi. Tym razem podpalono salon urody. Wcześniej media donosiły, że salon należał do Polki, później jednak okazało się, że właścicielką była Litwinka.

Policja potwierdza, że lokal znajdujący się we wschodniej części miasta na skrzyżowaniu Castlereagh Street i Beersbridge Road został bardzo mocno zniszczony. Funkcjonariusze uważają, że atak był motywowany nienawiścią na tle narodowościowym.

Detektyw inspektor Jenna Fitzpatrik z Police Service of Northern Ireland mówi, że na krótko przed północą policja otrzymała zgłoszenie o grupie mężczyzn, która podłożyła ogień pod salon piękności. Według wstępnych ustaleń, napastnicy siłą podciągnęli żaluzje, rozlali łatwopalny płyn i podpalili lokal. Z miejsca zdarzenia uciekli najprawdopodobniej czarnym samochodem.

W trakcie pożaru w salonie nie było żadnych ludzi. We wtorek rano zasłonięto okna żaluzjami, by ukryć zniszczenia wewnątrz pomieszczenia. W ubiegłym tygodniu w północnym Belfaście zaatakowano trzy polskie domy.

We wtorek wieczorem mieszkańcy wschodniego Belfastu wyszli na ulice w proteście przeciwko atakom na tle rasowy, jakie miały miejsce w ostatnim tygodniu.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Policja poszukuje Polaka z Walsall
 Czytaj następny artykuł:
Prestiżowe hotele w West Midlands otrzymały niskie oceny od Food Standard Agency