Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Mieszkańcy Bilston chcą likwidacji placu zabaw, bo jest miejscem antyspołecznych zachowań

Picie alkoholu, przeklinanie, wyścigi motocyklowe i obrażanie na tle rasowym, to powody, dla których mieszkańcy Bilston chcą, by plac zabaw na osiedlu Duke Park został zamknięty.

Plac zabaw został wybudowany niewiele ponad rok temu. Był częścią umowy, jaką  Barratt Homes zawarło z władzami miasta, gdy te zaakceptowały plany budowlane. Okoliczni mieszkańcy są wściekli na to, w co się przekształcił. Do Wolverhampton City Council wpłynęła podpisana przez 85 z nich petycja nawołująca do likwidacji tego miejsca. Problem będzie dyskutowany na piątkowym posiedzeniu rady miasta.

Pomiędzy styczniem 2014 a lutym 2015 roku policja była wzywana na plac aż 58 razy. W każdym przypadku zgłoszenia dotyczyły m.in. aktów wandalizmu, jeżdżenia samochodem po zabronionym obszarze, rasistowskich obelg względem przechodniów, bójek oraz gróźb - donosi Express and Star.

Nie pomogły działania mające na celu zredukowanie antyspołecznego zachowania. Barratt Homes nakazało wykopanie rowów oraz budowę ogrodzenia, które uniemożliwią jazdę samochodem po placu. Policja z kolei wysyła do tej okolicy piesze patrole. Zainstalowano także kamery monitoringu mające pomóc w identyfikacji osób, które popełniają wykroczenia.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Państwo Islamskie szmugluje do Europy terrorystów jako uchodźców
 Czytaj następny artykuł:
Przywrócenie granic w Europie może powstrzymać imigrantów ginących na morzu