Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Zabójcy Polaka przyznali się przed kolegą do zbrodni – w sądzie twierdzą, że są niewinni

Przed Birmingham Crown Court toczy się rozprawa przeciwko zabójcom 24-letniego Polaka Łukasza Furmanka. Ujawniono właśnie zeznania świadka, który twierdzi, że dzień po zdarzeniu sprawcy przyznali się mu do zamordowania Furmanka i poważnego zranienia jego towarzysza Radosława Dudka.

Podczas posiedzenia przeczytano pisemne zeznanie świadka. Dowiadujemy się z niego, że dzień po napaści sprawcy spotkali się z nim w jednym z parków w Birmingham. Abdullah Atiqzoy, znany też, jako A-Dot powiedział, że w dzień tragedii pijany mężczyzna podszedł do niego i jego 16-letniego towarzysza i uderzył ich pięścią w twarz. Atiqzoyowi zrobiło się ciemno przed oczami, a kiedy wydobrzał zauważył, że mężczyzna jest gotów zaatakować ponownie.

Wtedy Abdullah Atiqzoy wyjął nóż i go dźgnął. 16-latek trafił towarzysza Polaka dwa razy swoim nożem. Atiqzoy przyznał świadkowi, że się boi, ale jego młodszy kolega, który w dniu spotkania w parku był najprawdopodobniej pijany oświadczył, że w ogóle nie obchodzi go to, co zrobił i niczego się nie boi. Dodał, że mężczyzna, którego dźgnął był Polakiem – pisze Express and Star.

Noże użyte podczas ataku napastnicy wzięli z kuchni swojego przyjaciela, u którego byli w odwiedzinach, bo słyszeli, że po okolicy grasują niebezpieczne gangi i chcieli mieć coś, czym będą mogli się bronić.

Zarówno Abdullah Atiqzoy, jak i nastolatek, którego tożsamości nie ujawniono, nie przyznają się do stawianych im zarzutów morderstwa i usiłowania morderstwa. Trzeci oskarżony w sprawie Feizullah Atiqzoy nie przyznaje się do pomocy przestępcom.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Flagi Unii Europejskiej zniknęły z konferencji prasowych polskiego rządu
 Czytaj następny artykuł:
W Ward End nieznany sprawca próbował porwać 20-letnią kobietę