Wiadomości

Duże sieci sprzedają brudne kurczaki

Kilka najważniejszych supermarketów rozpoczęło własne śledztwa w sprawie kurczaków, które trafiają na ich półki. Powodem rozpoczęci śledztwa jest informacja o tym, że dwóch największych producentów drobiu w UK nie przestrzega zasad higieny - podaje Daily Mail.

2 Sisters Food i Facenda dostarczają drób do sieci takich jak Tesco, Asda, Sainsbury’s, Aldi, Marks & Spencer i Nando’s. Teraz Tesco, Marks & Spencer i Sainsbury`s rozpoczęły własne śledztwa, które mają wyjaśnić, czy mięso rzeczywiście jest przygotowywane w sposób zgodny z przepisami o higienie. Obawy dotyczą informacji o tym, jakoby na porządku dziennym było podnoszenie mięsa, które spadło na ziemię, mycie go brudną wodą i przekazywania go do dalszej obróbki.

Sprawia to, że mięso może zawierać campylobacterię – znajdowaną właśnie na surowym kurczaku, która odpowiada za około 100 zgonów rocznie. Z badania przeprowadzonego w 2009r. wynika, że dwie trzecie mięsa na półkach sklepowych zawiera tą bakterię.

Produceni drobiu zaprzeczają oskarżeniom, które pojawiły się najpierw na stronie The Guardian. Czego dotyczą zarzuty? Według źródła w dwóch fabrykach prowadzonych przez 2 Sisters rutynowo odkłada się mięso, które spadło na ziemię, na taśmę produkcyjną. W fabryce 2 Sisters w Walii doszło do sytuacji, w której pióra i wnętrzności ptaków nie były usuwane z powodu błędu technicznego i zalegały przez wiele godzin obok mięsa, które mogły skazić.

W kolejnej fabryce 250 tysięcy ptaków zostało umytych brudną wodą, a Facenda jedynie sporadycznie przestrzega przepisów bezpieczeństwa biologicznego, które ma powstrzymać rozprzestrzenianie campylobakterii.

czwartek, 24 lipca 2014 07:19 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.